wtorek, 28 czerwca 2011

W pogoni za szparagiem

Przyznaję się bez bicia- zjadłam podwójną porcję sałatki. Ale nie mogłam się oprzeć szparagom.

Druga część Dziennika Bridget Jones nosiła podtytuł „W pogoni za rozumem.” W tej kwestii dawno dałam za wygraną. Historia ze szparagami jest zupełnie inna. Do niedawna w ogóle nie wiedziałam co to za smak. Dwa lata temu z otwartymi ustami obserwowałam jak Robert wyczarowywał kolację (swoją drogą, chyba nie ma nic bardziej seksownego od gotującego faceta). A kilka chwil później na moim talerzu wylądowały celofanowe kluski z podsmażanymi szparagami, minikukurydzą i czymś tam jeszcze. Szparagi uwiodły mnie w równym stopniu co mój ówczesny chłopak (czyli bardzo :). Pychota. Tylko dlaczego, ja się pytam, można je kupić tylko przez miesiąc? Skoro pomarańcze i pomidory są cały rok, to ja poproszę o szparagi z importu przez cały rok, o! Ale póki co cieszę się, że mam je pod ręką. A wczorajsze poszukiwania utwierdziły mnie w przekonaniu, że Grochów to moje miejsce na świecie, przynajmniej na teraz, dopóki nie wrócę do NYC :) Dlaczego? No bo gdzie indziej dostanę maliny za 5 zł? Antrykot za 16 i dwa pęczki szparagów za 15? Pierwotnie miały kosztować 20, ale obudził się we mnie negocjator. 5 minut i dostałabym je za darmo. Albo dostałabym po głowie :) Maliny zjadłam zanim dotarłam do domu (ach, te światła na Wiatracznej!), szparagi zapakowałam do gara, bo wczoraj przeglądałam blog "Matki Polki w angielskiej kuchni" i zainspirował mnie ten przepis. Trochę zmodyfikowałam, zrobiłam i przeżyłam tak niezwykłą rozkosz jedząc kolację, że powinno się ocenzurować to danie.

Sałatka ze szparagami i jajkiem

przepis na 2 porcje

1 pęczek szparagów
garść fasolki szparagowej
4 małe młode ziemniaki
2 jajka
75 g wędzonego łososia

Sos
2 łyżki jogurtu
1 łyżka majonezu
posiekany koperek
pieprz, odrobina soli

Sałatka robi się dość długo, bo wszystko trzeba ugotować. Dlatego zacznij od wstawienia wody w 4 garnkach. Młode ziemniaki obierz lub dokładnie oskrob druciakiem i ugotuj. Szparagom odłam końcówki i wrzuć do lekko osolonego i posłodzonego wrzątku. Gotuj 3 minuty. Tak samo z fasolką. Ja lubię gdy warzywa są lekko chrupiące, więc hartuje je potem zimną wodą.  Jajka ugotuj na twardo. Łososia wrzuć na chwilę na gorącą patelnię grillową. Ugotowane ziemniaki i jajka pokrój w ćwiartki. Łososia podziel na małe kawałki. Wszystko wymieszaj i podawaj z koperkowym sosem, tylko uważaj z solą, łatwo przesadzić.

1 komentarz: