sobota, 15 października 2011

Szybki makaron z niebieskim serem i brokułami


Nareszcie weekend, w który nie muszę nigdzie jechać. Nie muszę wstawać rano by lecieć do X. Nie muszę wychodzić z psem. (Dobra, w Kwidzynie poranne spacery z Korasem załatwia Tata, nie ja.) Nie muszę nic. Uwielbiam ten stan :-) Mogę leżeć w łóżku zawinięta w kokon z pościeli, popijać kawę, pogryzać Torcik Wedlowski (dostany z pracy) i przeglądać blogi, które uzbierał dla mnie Bloglovin, oglądać Toma Sellecka i rozważać kwestię wpływu czasu na męską urodę. Przy Sellecku słowo uroda jakoś nie pasuje. Męskość? Zbyt dwuznaczna. Przystojoność? Pewnie nie ma takiego słowa, ale jest najbardziej odpowiednie. A, no i mogę bez końca przeglądać nowe książki kucharskie (a trochę się ich zebrało) i planować co ugotuję. A póki co, dzielę się pomysłem na szybką, pseudowłoską kolację. Ostrzegam, że ser śmierdzi przeokrutnie, więc otwarte okna, włączone pochłaniacze są niezbędne. I raczej nie polecam zabierania resztek na lunch do pracy. Ja tak zrobiłam, za co bardzo przepraszam wszystkich, którzy przez godzinę po zakończonym posiłku nadal czuli zapach niebieskiego sera. Wykazałam się druzgocącym brakiem wyobraźni. Mea culpa. Ale danie jest superszybkie i smaczne. Jak do niego dodać kieliszek białego wina i jakieś tiramisu czy inszą granitę na deser, to jest całkiem wykwintnie. Propozycja na randki z serii: przez żołądek do serca. W mojej wersji dość pikantne, ale to kwestia ilości chili, którą można zmniejszyć.

Farfalle z dwoma serami i brokułami
przepis na 3 porcje

250 g krótkiego makaronu, np. farfalle
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili
1 mała czerwona cebula
oliwa z oliwek
100 g sera z niebieską pleśnią (gorgonzola, roquefort czy co sobie wymarzysz; ja sięgnęłam po duńskiego wyjątkowego śmierdziela)
250 g śmietany 36%
100 g startego sera (ja wzięłam cheddar, ale może być parmezan czy jakikolwiek inny np. morski)
1/2 brokuła
sól, pieprz

1. Makaron ugotuj al dente. Zanim go odcedzisz, odlej 1 szkl wody od makaronu- przyda się do poprawiania konsystencji sosu, jeśli zajdzie taka potrzeba.

2. Brokuła podziel na małe różyczki i zblanszuj. Ja lubię twardawego, więc wrzucam go na wrzątek i gotuje ok 2 minut.

3. Chili przekrój wzdłuż, usuń pestki i posiekaj drobno. Czosnek przeciśnij przez praskę albo posiekaj. Cebulę drobno posiekaj. Na dużej patelni (musi pomieścić makaron i sos) rozgrzej oliwę z oliwek. Wrzuć chili, cebulę i czosnek. Smaż na małym ogniu mieszając dopóki oliwa nie zrobi się aromatyczna, czosnkowa. Następnie dodaj pokrojony w kawałki niebieski ser. Zmniejsz ogień. Mieszaj aż do rozpuszczenia.

4. Dodaj śmietanę i wymieszaj sos, możesz go lekko posolić.Ja lubię słone sosy, więc nie ominęłam tego kroku. Jeśli sos jest zbyt gęsty, dodaj trochę wody od makaronu. Następnie na patelnię przerzuć makaron i brokuły. Posyp startym serem i wszystko dokładnie wymieszaj. W tym celu przydadzą się szczypce albo dwie łyżki. Jedz od razu, posypane świeżo mielonym pieprzem.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam makaron z aromatycznym sosem z sera pleśniowego, a brokuły są tu idealnym dodatkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja natomiast uwielbiam brokuły z marakronem

    OdpowiedzUsuń