Line-up godny Open'era |
Latte na chudym mleku, jogurt 0% zamiast śmietany, odtłuszczony rosół (a'la moja mama, na marchewce, schłodzony i pozbawiony uroczych oczek tłuszczu)- wszyscy znamy ludzi, którzy mają TAKIE rzeczy w menu. (Oczywiście mają też mniejszy obwód w pasie niż ja i zapewne mniejszą zadyszkę po przepłynięciu 60 długości na basenie, ale to jest blog o jedzeniu a nie utrzymaniu rozmiaru 36, jasne?) Jestem świadoma ich istnienia, tak jak jestem świadoma istnienia piłki nożnej i fanów Roberta Pattinsona, ale staram się to ignorować. Tym razem się nie da. Okazało się, że przyjaciółka mojej siostry jest Kulinarnym Zbrodniarzem, który namiętnie odtłuszcza przepisy. O zgrozo! Ale przecież jestem tolerancyjna, każdy z nas jest nienormalny na swój sposób (moja fobia pomidorowa chociażby), więc ten przepis dedykuję Kulinarnemu Zbrodniarzowi i zaznaczam, że tłuszczofani nie będą zawiedzeni- muffiny nie smakują jak trociny. Można nawet (Kasia, nie czytaj tego) dodać trochę więcej cukru i białą czekoladę :)
Na dodatek muffiny są superproste w przygotowaniu i jak to mówi Natalia- debiloodporne. Nie da się ich zepsuć, robią się w 10 minut, pieką w 20, a gdy już siedzą w piekarniku, całe mieszkanie pachnie cynamonem, gałką i masłem- OBSiBJ (Orgazm Bez Seksu i Bez Jedzenia). Więc jeśli jesteście na superrestrykcyjnej diecie możecie upiec muffiny dla rodziny/przyjaciół i starać się nasycić samym zapachem (yyyyasne, powodzenia :-))
Pełnoziarniste muffiny z malinami
12 babeczek, przygotowanie: 10 minut + 20 minut pieczenie
2 szklanki pełnoziarnistej mąki
1/2 szklanki jasnego, brązowego cukru (lepiej muscovado, ale demerara też się nada)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu (boskiego, koszernego, z Izraela, od red. Kopczyńskiej)
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
szczypta soli
1 szklanka mleka
120 g masła, roztopionego
1 jajko
200 g malin (albo jagód czy inszych jeżyn)
opcjonalnie- 100 g białej czekolady (groszki albo posiekana)
1. W dużej misce wymieszaj wszystkie suche składniki. W drugiej połącz wystudzone masło, mleko i jajko. Przelej mokre składniki do suchych. Wymieszaj tylko do połączenia składników (lepiej trzepaczką niż mikserem, bo za mocno napowietrzysz ciasto).
2. Dodaj maliny i ewentualnie czekoladę. Wymieszaj.
3. Ciasto nakładaj do foremek do muffinów, do 3/4 wysokości. Piecz ok 25 minut w 200 st C (na początek tylko dolna grzałka, potem obie).
Raz, dwa, trzy, muffinki jesz TY! (Sorry, sucharowa rymowanka a'la Familiada to nowy must-have :D)
*** |